06 stycznia 2014

Avenged Sevenfold - Hail to the King (2013) - recenzja albumu

Avenged Sevenfold - Hail to the King (2013)
Avenged Sevenfold to zespół pochodzący z Kalifornii w USA, założony w 1999 roku. Początkowo tworzona przez nich muzyka należała do gatunku metalcore, jednak z czasem grupa ewoluowała zmieniając swój styl. Aktualnie członkami zespołu są: M. Shadows (wokal), Zacky Vengeance (gitara rytmiczna i wokal wspierający), Synyster Gates (gitara prowadząca i wokal wspierający), Johnny Christ (gitara basowa i wokal wspierający) oraz od niedawna Arin Ilejay (perkusja).

Hail to the King jest szóstym albumem grupy a jednocześnie pierwszym, nagranym z udziałem nowego perkusisty - młodego Arina Ilejay'a. Na polskim rynku dostępny jest od 26 sierpnia 2013 a wydany został nakładem wytwórni Warner Bros. Sami muzycy o Hail to the King mówią, że jest to album klasyczny, jednak nie mają tu na myśli tego, że stanie się on kultowy, lecz to, że czerpie on całymi garściami inspiracje z klasycznych płyt rockowych. Bez problemu usłyszymy tu inspiracje takimi gigantami gatunku jak Metallica, Iron Maiden, czy Pantera.

Fakt ten nie do końca spodobał się części krytyków, jednak generalnie album został pozytywnie odebrany. Udało mu się nawet wskoczyć na pierwsze miejsce listy Billboard 200. Podobne sukcesy album osiągnął również na brytyjskich, kanadyjskich, fińskich i irlandzkich listach przebojów. Również na mnie Hail to the King zrobiło bardzo pozytywne wrażenie, głównie za sprawą tego połączenie klasycznych brzmień z młodym spojrzeniem na muzykę.

Na krążku znalazło się dziesięć, stosunkowo długich, utworów. Płytę otwiera Shepherd of Fire, po którego przesłuchaniu już wiedziałem, że album przypadnie mi do gustu. Łączy on atrakcyjną melodię z interesującym tekstem. Całość dopełnia atrakcyjny głos wokalisty. Kolejnym utworem jest tytułowy Hail to the King, będący jednocześnie również singlem promującym album. Do utworu nagrano również teledysk, który możecie obejrzeć w zamieszczonym niżej nagraniu. Następnie przychodzi pora na utwory Doing Time (najkrótszy utwór z całego wydawnictwa) oraz 6-minutowy, groźnie brzmiący, This Means War. Na płycie znalazły się również Requiem, Crimson Day, Heretic oraz bardzo melodyjny Coming Home. Hail to the King zamykają utwory Planets oraz Acid Rain. Ten ostatni, będący wolną balladą oraz Hail to the King są moimi ulubionymi utworami z krążka. W żadnym wypadku nie oznacza to, że pozostałe utwory mi się nie podobają. W moim przekonaniu wszystkie utwory mają coś w sobie i są warte przesłuchania.

Hail to The King - Treasure Box
Hail to the King wydano również w wersji deluxe, którą wzbogacono o wideoklip do Hail to the King oraz o utwór St. James. Zespół wyszedł również naprzeciw swoim największym fanom, wydając Photo-book oraz plakaty, klucze, monety a nawet treasure-boxy. Także miłośnicy kupowania cyfrowej muzyki nie będą zawiedzeni. Hail to the King można zakupić również w formie elektronicznej (między innymi w iTunes) a także przesłuchać w serwisach streamingowych takich jak Spotify, czy Wimp.

Najnowszy album grupy Avenged Sevenfold zaliczyłbym do grupy tych, które powinien znać każdy fan rocka, zwłaszcza klasycznego. Jest to swego rodzaju powrót do korzeni gatunku w wykonaniu młodych muzyków. Gorąco zachęcam do obejrzenia teledysku Hail to the King, a także do zapoznania się z całym albumem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz