Elect the Dead to
pierwszy solowy album Serja Tankiana, wokalisty System of a Down, wydany
nakładem Serjical Strike w 2007 roku.
Album w wersji standardowej składa się z dwunastu utworów. Singlami promującymi
wydawnictwo były Unthinking Majority oraz
Empty Walls.
Utwory traktują o
tematach trudnych, do czego Tankian przyzwyczaił nas już wspóltworząc
wspomniany wcześniej System of a Down. Mamy tu więc utwory o kłamstwie - Feed Us, pieniądzach - Money, o tym, w jaki sposób traktujemy innych ludzi - Saving Us, uczuciach - Baby oraz tytułowy Elect the
Dead. Nie zabrakło również nieco kabaretowego Lie Lie Lie oraz Praise The Lord
And Pass The Ammunition o pacyfistycznym wydźwięku.
Co ciekawe, do
wszystkich utworów powstały teledyski, co obecnie zdarza się nieczęsto. Serj
wspólpracował w tym zakresie z różnymi reżyserami, dlatego każdy z wideoklipów
ma swój specyficzny klimat. Co ciekawe, największą popularnością na youtube
cieszy się teledysk do utworu Sky is Over w
reżyserii José Rivery.
Cały album stoi na
równym, wysokim poziomie, co nie jest dużym zaskoczeniem, zważywszy na to, że
Tankian jest uznawany za jednego z najważniejszych wokalistów metalowych. Płyta
jednak nie jest niczym w rodzaju System of a Down 2.0, kompozycje w większości
(poza Feed Us i Unthinking Majority) znacząco odbiegają od tego, do czego
jesteśmy przyzwyczajeni z twórczości we współpracy z Malakianem. Najlepszym
przykładem odmiennej stylistyki jest wspomniany przeze mnie przy okazji
teledysków, Sky is Over. Utwór jest
lekki i łatwo wpadający w ucho co jest w moim przekonaniu zaletą.
Album był na tyle
popularny (w 2007 roku znalazł się na 4. miejscu amerykańskiego
Billboardu a także 3. miejscu najlepszych albumów w Kanadzie), że w 2010
roku wydano jego symfoniczną wersję (CD i DVD) -
Elect the Dead Symphony, która jest zapisem koncertu w Nowej Zelandii.
Jeżeli zaś chodzi
wydanie - mamy tu standardowy jewel case a w nim książeczkę z tekstami utworów.
Booklet, jak i nadruk na płycie utrzymany jest w stylistyce teledysku Feed Us a więc znajdziemy na nich
charakterystyczne oko.
Jeżeli szukamy
albumu niosącego przesłanie, Elect the Dead jest zdecydowanie dobrym wyborem,
zwłaszcza gdy lubimy nieco cięższe brzmienia, chociaż oczywiście i
łagodniejszych melodii tu nie brakuje. Od premiery minęło już sześć lat, dzięki
czemu możemy go zakupić już za około 30 zł lub odsłuchać w jednej z usług
streamingowych, takich jak Deezer czy WiMP.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz