15 lutego 2013

WiMP


WiMP to muzyczny serwis streamingowy, działający na tej samej zasadzie co jego bliźniacze usługi - Spotify i Deezer. W serwisie dostępnych jest ponad 20 milionów utworów (1,7 miliona płyt). Cały czas usługa jest poszerzana o nowych artystów i albumy. Usługa dostępna jest w Norwegii, Danii, Szwecji, Niemczech a od niedawna również w Polsce.

Ceny w naszym kraju ustalono na poziomie 9,99 zł w przypadku abonamentu Basic, pozwalającego na nielimitowane odtwarzanie muzyki na komputerze PC/Mac (poprzez aplikację WiMP) oraz 19,99 zł w przypadku gdy chcemy słuchać muzyki również na urządzeniach typu tablet, telefon komórkowy lub urządzenia sanos. Co ciekawe, partnerami WiMPa w Polsce jest platforma n (za 19,99 zł z usługi można korzystać również na jej turbo dekoderach) a także Play (za 19,99 zł mamy nielimitowany dostęp do usługi z telefonu i nie jesteśmy obciążani kosztami transferu danych, usługa jednak jest dostępna tylko dla klientów abonamentowych).
Sam "wachlarz muzyczny" dostępny w aplikacji jest dość szeroki, nie odbiega znacząco od tego, co znajdziemy w Deezerze czy Spotify jednak zdecydowaną zaletą usługi w porównaniu do konkurencji jest duży wybór muzyki polskojęzycznej.

Jeżeli zaś chodzi o aplikację na komputery PC, na jej stronie głównej znajdziemy promowane playlisty, top albumów, płytę tygodnia oraz listę nowych utworów i krążków.

Kolejnym "działem" programu są Polecane, gdzie znajdziemy polecane albumy, utwory, reedycje, utwory retro, utwór tygodnia, retro album tygodnia a także losowo polecane albumy.


Trzecim działem są Playlisty, gdzie promowane są listy odtwarzania stworzone przez ekipę WiMPa, zespoły muzyczne i dziennikarzy. Jako, że w tym dziale znajdziemy listy na różne okazje, uważam, że jest do doskonałe miejsce na poznawanie nowej muzyki, dostosowanej do naszego nastroju lub też do tego, co w danej chwili robimy.


Czwartym i ostatnim działem "pierwszej części" aplikacji są Gatunki, gdzie, jak łatwo się domyślić, muzyka podzielona jest ze względu na gatunek.


Oczywiście nie stoi nic na przeszkodzie, żebyśmy poszukując wykonawcy, albumu lub konkretnego utworu użyli znajdującego się w prawym górnym narożniku pola wyszukiwania.
"Pod" Stroną główną, Polecanymi, Playlistami i Gatunkami znajdziemy część "Moja muzyka", gdzie zgromadzone są listy naszych ulubionych artystów, albumów, piosenek i playlist (do ulubionych, artstów i albumy dodajemy klikając na gwiazdkę znajdującą się obok nazwy artysty/tytułu płyty lub klikając prawym przyciskiem myszki i wybierając opcję "dodaj do ulubionych", w przypadku pojedyńczych utworów)


Gdy rozpoczniemy odtwarzanie, w dolnej części aplikacji pojawią się informacje nt. odtwarzanego utworu, okładka albumu, nazwa artysty, nazwa albumu, tytuł utworu a obok, przyciski "poprzedni", "odtwarzanie/pauza", "następny", suwak ustawienia głośności, suwak "postępu" utworu oraz przyciski odtwarzania losowego i powtarzania. Po prawej zaś stronie jest kolejka odtwarzania czyli lista utworów, które będą odtwarzane w następnej kolejności.


Usługę można powiązać z kontem na facebooku, aby móc łatwo udostępniąc informacje znajomym a także z kontem na last.fm aby móc zbierać informacje na temat tego, czego i kiedy słuchamy.
Podczas korzystania z aplikacji nie natrafiłem na żadne większe problemy czy utratę stabilności, jedyne, do czego mógłbym się w chwili obecnej "przyczepić" to dość długie włączanie się programu i to, że wymaga on bibliotek Adobe AIR do instalacji i działania.



Jeżeli zaś chodzi o urządzenia mobilne, aplikacja w tej chwili dostępna jest na urządzenia z systemem iOS oraz Android (w chwili pisania tego artykułu w przygotowaniu jest również aplikacja na Windows Mobile).
Czy usługa ma szanse na powodzenie w naszym kraju? Mam nadzieję, że tak, zważywszy na ciągle poszerzaną ofertę muzyczną i rozsądne ustalenie progów cenowych (wszak 9,99 zł to koszt zaledwie jednej kawy w kawiarni).
Nie pozostaje mi nic więcej, tylko czekać na uruchomienie w naszym kraju równie dużej usługi streamingowej, tym razem wideo. Może Netflix?

  




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz