Milczenie Owiec (1991) - recenzja filmu

gatunek: Thriller

produkcja: USA

premiera: 31 grudnia 1991

reżyseria: Jonathan Demme

scenariusz: Ted Tally

tytuł oryginalny: The Silence of the Lambs

Milczenie Owiec jest jednym z najpopularniejszych i najwybitniejszych thrillerów psychologicznych w historii kina. Film Jonathana Demme'a, oparty na powieści Thomasa Harrisa, przedstawia śledztwo w sprawie seryjnego mordercy, obdzierającego ze skóry swoje ofiary. Agenci FBI postanawiają "skonsultować się" w tym celu z innym seryjnym mordercą a zarazem psychiatrą i kanibalem, doktorem Hannibalem Lecterem.

Hannibal (Anthony Hopkins) decyduje się pomóc młodej agentce, Starling (Jodie Foster), żąda jednak w zamian, aby ta zdradziła mu sekretami swojej przeszłości. Agentka zgadza się na te warunki, co znaczy, że będzie musiała walczyć z czasem, swoją przeszłością, lękami a także z gierkami szalenie inteligentnego, byłego psychiatry.

Doktor szybko odgaduje prawdziwe motywy pracy jako agentka FBI, jednocześnie pomagając jej w śledztwie. Gra psychologiczna, która toczy się na ekranie potrafi przerazić dużo bardziej niż większość thrillerów i horrorów, zwłaszcza tych współczesnych. Pomimo, że Hannibal na ekranie pojawia się bardzo rzadko, jest to postać na tyle silna, budująca napięcie i przykuwająca uwagę, że można powiedzieć, że "kradnie film". Widz jest pod ciągłym wrażeniem gry psychologicznej, jaką toczy uwięziony były psychiatra-kanibal z agentką federalną.

Wspomniany wcześniej przestępca, którego dotyczy śledztwo to Buffalo Bill (Ted Levine). Jest on chorym psychicznie mężczyzną, usiłującym "wyleczyć się" zabijając młode kobiety. Problem jednak w tym, że jego postać jest przyćmiewana przez niesamowitą kreację doktora Lectera. Bill stanowi jedynie tło i pretekst dla rozgrywki między Hannibalem a Starling. To właśnie psychiatra jest postacią najbardziej charyzmatyczną, niepotrzebującą czynów, aby wywrzeć na widzu wrażenie. Ostatecznie, gdy Lecter przechodzi od słów do czynów, przeraża widza dużo bardziej niż Buffalo Bill a kanibalizm tylko dopełnia wrażenie przerażenia i lęku.

W filmie nie znajdziemy większych błędów logicznych, muzyka Howarda Shore'a bardzo dobrze współgra z wydarzeniami przedstawionymi na ekranie. Sukces filmu jest również zasługą bardzo dobrej gry aktorskiej Hopkinsa i Foster a także dobrych zdjęć i fantastycznego montażu. O najwyższej klasie Milczenia Owiec świadczy również ogromna ilość nagród, które zdobył ten film. Jest to aż pięć Oscarów (w tym za najlepszy film w roku 1992), Złoty Glob (najlepsza aktorka w dramacie), dwie nagrody BAFTA (dla Jodie Foster i Anthony'ego Hopkinsa), Srebrnego Niedźwiedzia, Kryształową Statuetkę oraz wiele innych nagród.

Warto wrócić do tego filmu, również teraz, po latach, zwłaszcza, że na ekranach możemy teraz obejrzeć również nowy serial "Hannibal", którego głównym bohaterem jest Lecter (w jego rolę wcielił się tym razem Mads Mikkelsen). W Polsce serial jest emitowany na kanale AXN. Oprócz Milczenia Owiec oraz serialu Hannibal, Lecter pojawia się również w wielu innych filmach, między innymi w Hannibalu (2001) oraz Czerwony Smok (2002).