iTunes jest jednym z najpopularniejszych
odtwarzaczy muzyki. Dostępny jest dla systemów osx od Apple or Windows od
Microsoft. Poniższa recenzja dotyczy wersji na systemy Microsoftu.
To, co odróżnia
program na tle konkurencji to jego sposób wyświetlania naszej muzycznej
biblioteki - nie w formie folderów a jako całości, którą możemy dowolnie
sortować i filtrować. Oczywiście zakładając, że mamy porządek w tagach. W takim
wypadku program sprawuje się wręcz rewelacyjnie, wszystko jest zawsze
błyskawicznie dostępne, na swoim miejscu, pod ręką, znalezienie żadnego utworu
nie powinno stanowić najmniejszego nawet problemu. Dodatkowo, jeśli do naszej
kolekcji pododawane są okładki albumów,
całość wygląda jeszcze bardziej przejrzyście i estetycznie, jeśli okładek
jednak nie mamy, możemy spróbować dodać je automatycznie poprzez odpowiednią
funkcję z menu.
Pomimo swojego
rozbudowania, interfejs programu jest niezwykle prosty. Jest to zarówno zaleta,
gdy chcemy skorzystać z podstawowych funkcji, jakie udostępnia aplikacja, jak i
wada, zwłaszcza dla użytkowników Windowsa, gdy chcemy użyć mniej popularnych funkcji
lub dostosować program do swoim upodobań. Domyślnie na górnej belce aplikacji
znajdziemy menu z podstawowymi opcjami, kontrolki odtwarzania, informacje na
temat aktualnie odtwarzanego utworu, suwak głośności, przyciski powtarzania i
odtwarzania losowego, przycisk playlisty oraz pasek wyszukiwania. Moim zdaniem
najczęściej będziemy używać tego ostatniego, zwłaszcza gdy mamy dość dużo
muzyki.