08 listopada 2013

Cathy Glass - Nikomu nie powiem - recenzja książki

Nikomu nie powiem to trzymająca w napięciu historia napisana przez życie autorstwa Cathy Glass. Autorka słynie z takich powieści jak: Czekając na anioły, Mamo uciekaj oraz Mamusiu, wróć
Na okładce widzimy chłopca, który swoją postawą sygnalizuje, że jest bardzo zamknięty w sobie. I takiego bohatera spotykamy właśnie w książce Glass –  siedmioletni Reece sprawia trudności wychowawcze, wędruje po kilku rodzinach zastępczych, a na pytania o swej przeszłości odpowiada słowami: "nie wiem". Przejmująca historia wydana przez wydawnictwo Hachette ukazuje, że w wychowaniu dziecka nie pomoże żaden profesjonalny poradnik.

Cathy – matka zastępcza postanawia dźwignąć brzemię wychowania chłopca w swojej rodzinie. Dziecko ma zaburzenia zachowania i problemy emocjonalne, nie potrafi pisać ani liczyć, korzystać z toalety i jest agresywne. Jego biologiczna matka okazuje się być niezrównoważoną kobietą, a ojciec byłym więźniem i przyjacielem pedofila.

Nie bez powodu jeden z rozdziałów powieści został nazwany Rekinek. Takim oto pseudonimem obarcza chłopca matka, przekazując mu niewłaściwe wzorce zachowań. Namawiająca go do kradzieży i agresji, chwali go za gryzienie ludzi, gdy coś mu się nie podoba. Wszyscy w otoczeniu Reece’a zostają skazani na przemoc fizyczną z jego strony. Żadna szkoła nie chce wziąć odpowiedzialności za jego zachowanie i naukę, bo posiada specjalne potrzeby edukacyjne. Reece skazany z początku jest na naukę w domu, a gdy trafia do wymarzonej placówki – zostaje zawieszony. Dyrektor stara się wywinąć z obowiązków, a panie nauczycielki zostają ofiarami chłopca. Lecz… tak naprawdę prawdziwą ofiarą w tej historii jest chłopiec – niewinny i doświadczony przez życie.

Pomimo strasznej tajemnicy rodzinnej, akcja kończy się optymistycznie. Reece znajduje prawdziwą rodzinę i jest szczęśliwy. 

Jaką straszną tajemnicę skrywał?

Szukając przyczyn jego gwałtownych i agresywnych zachowań, Cathy odkryła szokującą prawdę, która przekroczyła wszelkie wyobrażenia…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz