Strażnicy Marzeń |
Strażnicy Marzeń, jedna najlepszych, moim
zdaniem, animacji ostatnich lat, przez wielu porównywana jest do komiksów Neila
Gaimana. Niektórzy nawet idą o krok dalej, określając produkcję, jako Avengers
dla młodszych widzów. Osobiście zgadzam się z tymi stwierdzeniami, jednak w
moim przekonaniu przy Strażnikach Marzeń
mogą dobrze się bawić również dorośli, za sprawą, może nie tyle dorosłych, co
skierowanych do dorosłych, żartów. Dzięki takiemu zabiegowi twórców, rodzice
oglądający ten film animowany wraz ze swoimi pociechami zdecydowanie nie będą
się nudzić.
Głównym bohaterem
filmu jest Jack Mróz, młody chłopak, który potrafi "władać" mrozem i
zimą, przy czym świetnie się bawi i zapewnia fantastyczną zabawę dzieciom. Jego
problemem jest jednak to, że nikt w jego istnienie nie wierzy, a przez to nikt
go również nie widzi. Młody Jack nie wie nic o swojej przeszłości, nie ma
pojęcia, co jest jego zadaniem. Pewnego wieczoru okazuje się, że światu
ponownie zaczął zagrażać władca Mroku, Pitch a Księżyc wyznaczył właśnie
niepewnego swojej roli chłopca na Strażnika.
kadr z filmu Strażnicy Marzeń |
W ten oto sposób
Jack Mróz dołącza do pozostałych Strażników - Świętego Mikołaja, Zająca
Wielkanocnego, Zębowej Wróżki i Piaskowego Dziadka. Cała ekipa będzie musiała
zmierzyć się z Pitchem dbając przy tym, aby dzieci na całym świecie nie
przestały w nich wierzyć. Co ciekawe, sposób przedstawienia bohaterów nieco
odbiega od tego dobrze nam znanego. Mikołaj jest wytatuowanym, ogromnym,
momentami nieco agresywnym mężczyzną, który jak sam przyznaje, bywa również
wrażliwy. Z kolei Zając Wielkanocny ma prawie dwa metry wzrostu i posługuje się
bumerangiem. Zębowa Wróżka nie zajmuje się już zbieraniem zębów od dzieci a
raczej koordynacją oddelegowanych do tego zadania pracownic. Z całej grupy
najbardziej normalnym bohaterem wydaje
się być Piaskowy Dziadek, może jednak odniosłem takie wrażenie przez to, że nie
mówi, swoje myśli przedstawia używając do tego celu piaskowych obrazków. Taka
różnorodność postaci prowadzi do wielu przezabawnych sytuacji a nawet zgrzytów
i nieporozumień.
Oprócz tego, że jak
już wspomniałem wcześniej, Strażnicy Marzeń
są bardzo zabawną animacją, film jest również pełen fantastycznych efektów
specjalnych, które mogą zachwycić zwłaszcza młodszych odbiorców. Warto jednak
wziąć pod uwagę, że nie jest to film dla najmłodszych, którzy po seansie mogą
być albo wystraszeni (za sprawą Pitcha) lub nawet znudzeni (za sprawą dość
długich dialogów).
Jak zakończy się
wspólna walka bohaterów z Mrokiem? Czy Jack wyciągnie jakąś naukę z bycia
Strażnikiem? Czy dzieci zaczną wierzyć w jego istnienie oraz czy wreszcie pozna
swoją przeszłość? Możecie się o tym przekonać oglądając Strażników Marzeń. Gorąco polecam, zwłaszcza w tym zimowo
(teoretycznie) - świątecznym okresie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz